piątek, 6 czerwca 2014

Makaron



              W zasadzie, najpopularniejszym dodatkiem do posiłków w całych Chinach jest ryż. Zresztą z niego właśnie słynie chińska kuchnia. Ale myliłby się ktoś, kto myślałby, że to jedyne co można tutaj zjeść, oraz, że wszędzie w kraju jedzą to samo. Chiny to bardzo rozległe państwo, o populacji przekraczającej 1,3 miliarda osób i 56 narodowościach różniących się od siebie często w bardzo dużym stopniu, dzięki czemu posiłki są bardzo zróżnicowane terytorialnie. A jak to wygląda w Pekinie?  

Szyld pekińskiej restauracji serwującej makaron

            Tak samo często jedzony (albo nawet częściej) jak ryż, jest makaron. I to wbrew pozorom nie ryżowy, tylko zwykły, pszeniczny makaron. Można go dostać wszędzie – w restauracjach, na naszej stołówce, w sklepikach sprzedających na wynos. Wybór jest ogromny, chociaż nieco mniejszy niż w Europie, bo nie jada się krótkich makaronów. Im dłuższe tym lepsze. Co według mnie jest paradoksem – gdy używa się pałeczek, bardzo długi makaron nie jest najrozsądniejszym wyborem. Jak go zjeść? Zawsze mam z tym problem, ale niestety Chińczycy też. Uznanym za normalny sposobem, jest podniesienie partii makaronu  do ust i wciągnięcie jej z nieuniknionym mlaskaniem i całą gamą dźwięków, które u nas są uważane za bardzo niegrzeczne. Ale to niestety specyfika mieszkańców Chin i należy się na to przygotować idąc do chińskiej restauracji (tak jak do rozrzucania resztek jedzenia wokół siebie).
            Jednym z najpopularniejszych jest 拉面 (Lāmiàn) będący cienkimi noodlami, zazwyczaj w rosole z dodatkami. Tak sam makaron występuje w japońskim ramenie. Jest on bardzo długi i wąski.


Podobny makaron smażony z kiełkami, warzywami i mięsem jest popularny także na wynos.


Moim ulubionym rodzajem jest gruby, robiony na miejscu makaron pocięty na krótsze kawałki. Na zdjęciu smażony z kapustą i boczkiem.


Makaron z zupą i wołowiną. Półprzezroczysty (ryżowy?) o wyrazistym, lekko kwaskowatym smaku.


A nie jest to nawet niewielka część tego, co można tutaj zamówić. Jak widać, danie to króluje na pekińskich stołach ze względu na smak, szybkość i wygodę. Szczególnie, że naprawdę niewielka część mieszkańców miast gotuje posiłki, większość stołuje się w restauracjach i barach z oferujących jedzenie na wynos. Nie mają czasu ani ochoty na stanie w kuchni, a dodatkowo wyjścia takie są ważną częścią życia towarzyskiego. I ceny też są zachęcająco tanie.
斯红梅

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz