Chciałam także dorzucić swoje trzy grosze do tematu o starszych osobach w Chinach. Jak wiadomo, społeczeństwo chińskie, cierpiące z powodu przeludnienia, niedługo stanie się społeczeństwem starzejącym się. Wynika to polityki jednego dziecka i tego, że po prostu wychowanie dziecka jest bardzo drogie. Obecna średnia długość życia życia w Chinach to 73 lata, a wiek emerytalny to 60 lat dla mężczyzn i 55 dla kobiet. Kobiety pracujące fizycznie mogą przejść na emeryturę już w wieku 50 lat. Nie ulega wątpliwości, że jest to dosyć niska granica, ustanowiona jeszcze w czasach, gdy ludzie umierali wcześniej. Oprócz coraz większych problemów ekonomicznych, powoduje to też bardzo dużo wolnego czasu u osób w średnio-starszym wieku, które mogą odpocząć po latach pracy. Tak jak napisała 皮可欣, spędzają oni dużo czasu poza domem.
Po pierwsze,
zgodnie z panującym tutaj przekonaniem, że zdrowie jest najważniejsze, a można
je utrzymać poprzez ćwiczenia, miliony Chińczyków spacerują. Parki, świątynie,
ulice i skwery, to wszystko świetne miejsca na przechadzkę, szczególnie przy
dobrej pogodzie.
Należy też
wspomnieć o tym, co widział chyba każdy będący w Chinach – na każdym większym
placu kobiety (głównie) tańczą i ćwiczą tai chi. Przynoszą przenośny
odtwarzacz, płytę z muzyką i na zaczynają ćwiczyć. Zazwyczaj są to niezbyt
raptowne wymachy rąk przy jednoczesnym przesuwaniu się rytmicznym krokiem w
przód, ale nawet tak niewiele daje dobre efekty dla stawów i ogólnej kondycji
fizycznej. Chociaż bywają też bardziej wymagające układy, zazwyczaj dla nieco
młodszych osób. Widuje się też, najczęściej wieczorami, tańczące pary, do
muzyki lub nawet bez niej. To coś na co nie pozwoliłby sobie przeciętny emeryt
w Polsce, w obawie przed byciem wyśmianym czy co najmniej byciem obrzuconym
zdumionymi spojrzeniami. Tutaj na szczęście nikt się tym nie przejmuje,
zresztą nie jest to wcale takie niezwykłe. To stała (i bardzo miła) część
tutejszego krajobrazu.
Oprócz sportu,
popularne są (tym razem raczej wśród mężczyzn), chińskie szachy i karty. Nie
pracują, więc mogą całymi dniami grać i rozmawiać o wszystkim i o niczym,
najczęściej przy tym paląc papierosy i popijając tanim alkoholem. Ogromna ilość
palaczy w Chinach jest porażająca, bo nieco jednak kłóci się to z postulatami
zdrowego trybu życia. Ale nawet obawa o zdrowie nie zmusi większości Chińczyków
do rzucenia używek. Ceny też nie, bo są one bardzo niskie, więc mimo niskich
jednak emerytur, nie są przeszkodą w zakupie.
Oczywiście, jak
też wynika z poprzedniego wpisu, życie emerytowanych Chińczyków jest bogatsze
niż polskich, a ich emerytura dużo dłuższa. Jednak nie wszyscy spędzają czas na
rozrywkach. Wielu Chińczyków, szczególnie na wsi, zajmuje się wychowaniem
wnuków. Gdy rodzice wyjeżdżają pracować do miasta, dzieci zostają z dziadkami.
Jest to jednak duża odpowiedzialność. Oprócz opieki nad domem, dochodzi jeszcze
opieka nad młodym pokoleniem. Pracujący w mieście najczęściej wracają do domu
tylko raz do roku, a trudno im też zabrać dzieci razem ze sobą. Po pierwsze –
pracując fizycznie są zbyt zmęczeni by jeszcze zajmować się dziećmi, po drugie
– nauka w szkole podstawowej dozwolona jest tylko w miejscu zameldowania. Co
raz więcej młodych osób wyjeżdża na studia do miasta, zostawiając wtedy starszych
samemu sobie. Więc na wsi ich życie może nie być tak kolorowe jak w dużym
mieście. Oczywiście, tutaj też obowiązkiem dzieci jest też dbać o swoich
rodziców gdy się zestarzeją. Chińskie rodziny są bardzo sobie bliskie, często
konserwatywne i wielopokoleniowe. Jednak
jedna z naszych nauczycielek powiedziała nam, że ona osobiście nie miałaby nic
przeciwko pobytowi w domu spokojnej starości. W tych droższych warunki są dość
dobre i jest możliwość przebywania z osobami w podobnym wieku i nawiązywania
lub podtrzymywania przyjaźni. Co nie wyklucza też częstego kontaktu z rodziną.
A jak powiedziała, nie chce być ciężarem dla bliskich, których i tak są
zapracowani i zmęczeni. Jest to chyba coraz częstszy pogląd wśród młodszych
Chińczyków. I myślę, że to nie zawsze jest złe wyjście.
斯红梅
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz